5,0 Opinie w Google opinie z Google

Susza w Polsce 2021 - realne zagrożenie czy fikcja?

Opublikowano dnia 29-07-2021

Podatek od zabetonowania, ustawa o przeciwdziałania skuktom suszy w Polsce, program Moja Woda 2021, przedsięwzięcia lokalne na dofinansowanie do małej retencji - czy to wszystko na pewno jest potrzebne? Czy zmiany klimatyczne i susza w Polsce 2021 to tylko wymysły mające na celu wprowadzanie kolejnych opłat, czy raczej realne zagrożenie dla środowiska, gospodarki i życia mieszkańców?
Niestety z twardych danych wynika, że sytuacja jest alarmująca, a działania proekologiczne są potrzebne, gdyż warunki pogodowe stają się coraz trudniejsze. Susza w Polsce 2021 na szczęście jest mniejsza niż w poprzednich latach, jednak nie oznacza to, że jej nie ma. A niepokojąca jest przede wszystkim ciągłość jej występowania.  

Rekordowo suchy 2020 r.

Stan wód słodkich w naszym kraju (podobnie, jak na całym świecie) pogarsza się. Miniony rok był pod tym względem rekordowy. Eksperci alarmowali już w styczniu, gdyż niezwykle sucha zima była zapowiedzią problemów hydrologicznych. Rekordowo upalny czerwiec i lipiec oraz brak opadów pogorszyły sytuację na tyle, że 17 sierpnia 2020 r. aż 196 stacji hydrologicznych ogłosiło stan suszy. Było to najwięcej w historii pomiarów.
Jak jest w tym roku? Czy susza w Polsce 2021 jest zagrożeniem realnym?
Susza w Polsce 2021 - upalny czerwiec bez opadów
Na początku roku eksperci ze spokojem podchodzili do stanu hydrologicznego, alarmując jedynie, że w niektórych województwach możemy spotkać się z obniżeniem poziomu wód. Na ich optymizm wpłynęła przede wszystkim mokra zima i pokrywa śnieżna na poziomie, z którym nie mieliśmy do czynienia od kilku lat.
Faktycznie I połowa roku upłynęła spokojnie i susza w Polsce 2021 nie jest zjawiskiem tak powszechnym, jak to miało miejsce rok temu.
Ale…
To wcale nie oznacza, że nie mam jej w ogóle i już możemy spać spokojnie. Dowodem na to może być ogłoszenie tzw. suszy w Polsce 2021 o charakterze rolniczym. Stan alarmowy utrzymywał się w całym kraju w okresie 01.05-30.06.
Czerwiec w tym roku był bowiem kolejnym miesiącem o wyjątkowo wysokich temperaturach. Jak podaje IMGW, średnio słupki wskazywały ponad 19⁰C, co oznacza wzrost o ok. 2,5⁰C w stosunku do średniej wieloletniej.
Tymczasem suma średnich opadów wyniosła 52,7mm, czyli 83,6% normy dla tego miesiąca.  
Susza w Polsce 2021 - latem przecież leje...
Danych z lipca jeszcze nie ma. Chociaż susza wydaje się teraz odległą wizją, gdyż przez nasz kraj przewijają się burze, są to jednak pozory poprawy sytuacji.  
Susza w Polsce 2021 jest konsekwencją m.in. zmian klimatycznych, które doprowadziły także do modyfikacji charakteru opadów. W lipcu było ich zawsze najwięcej, jednak w tym roku charakterystyczne dla niego są anomalie. Gwałtowne deszcze, burze, wichury nie uzupełniają wód gruntowych w takim stopniu jak regularny deszcz. Prowadzą jedynie do zniszczeń zarówno nieruchomości, jak i płodów rolnych.  

Susza w Polsce 2021 - przyczyny

To, z czym teraz się mierzymy, ma swoje korzenie w postępie technologicznym. Był to proces, który rozpoczął się już w XVIII wieku. Silniki parowe, masowe wykorzystywanie węgla, nadmierna eksploatacja złóż doprowadziły do degradacji środowiska. Do tego doszło przeludnienie i zbytnia ingerencja człowieka w naturę.
Wszystkie te czynniki wywołały zmiany klimatyczne, które obecnie nabrały tempa. Średnia, roczna temperatura rośnie szybciej niż kiedykolwiek wcześniej na ziemi. Jednocześnie modyfikacji ulega charakter opadów. Coraz częściej mamy do czynienia z gwałtownymi, niszczycielskimi burzami, coraz rzadziej z ciągłym, spokojnym deszczem, który zasila wody gruntowe. Doprowadza to do lokalnych podtopień, które dodatkowo przyczyniają się do niszczenia płodów rolnych i nieruchomości położonych w ich pobliżu.  
Kolejnym elementem wpływającym na suszę w Polsce 2021 jest właśnie stopień utwardzenia nawierzchni warstwą nieprzepuszczalną. Ulice, kostki brukowe, gęsta zabudowa - wszystkie te elementy przyczyniają się do zmniejszenia udziału powierzchni biologicznie czynnej i do zaburzenia retencji. Woda opadowa nie trafia do gruntu, ale do kanalizacji miejskiej. To marnotrawstwo, które dodatkowo pogarsza sytuację nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.  
Konsekwencje
Z efektami tych wszystkich czynników mierzymy się już dzisiaj. W latach 1970-2000 okresy suszy występowały średnio co 5-6 lat, w latach 2001-2015 częstotliwość ta wzrosła do 3 lat. Natomiast od 2015 r. możemy mówić o ciągłej suszy w Polsce o mniejszym lub większym natężeniu.
Eksperci i ekolodzy ostrzegają. Jeśli nie podejmiemy skutecznych działań, zmiany klimatu  mogą okazać się kolejną pandemią na skalę globalną. Mniejsze opady oraz zmiana ich charakteru w połączeniu z rosnącymi temperaturami w kolejnych latach będą pogłębiać problemy takie, jak m.in.:
zbyt niskie płody rolne, co wpłynie ostatecznie na ceny;
zmiany w strukturze flory i fauny;
zwiększenie terenów pustynnych przy jednoczesnym występowaniu lokalnych podtopień;
okresowy brak wody pitnej, z którymi mierzyliśmy się już w 2020 r., kiedy niektóre miasta musiały odciąć jej dostawę do domów prywatnych (np. w Skierniewicach; woj. mazowieckie);
zaburzenie turystyki;
migracje ludności z terenów najbardziej dotkniętych zmianami klimatycznymi.

Programy to nie fikcja

Wszystkie te elementy sprawiają, że rządy krajów rozwiniętych podjęły intensywne działania zmierzające do poprawy sytuacji hydrologicznej. Ich częścią są m.in. programy dofinansowania typu Moja Woda, o której pisaliśmy już wielokrotnie i mamy nadzieję na jej kolejną odsłonę w przyszłym roku.  
Z naszego punktu widzenia ważna jest także edukacja oraz uświadomienie wagi problemu. Susza w Polsce nie jest bowiem anomalią przejściową, ale faktem. Walka z nią powinna odbywać się zarówno na skalę globalną, jak i na lokalną. Dlatego namawiamy do instalacji systemów, które mogą poprawić stan wód gruntowych, czyli m.in.:
tuneli i skrzynek rozsączających;
zbiorników naziemnych;
zbiorników podziemnych;
studni chłonnych;
ogrodów deszczowych w gruncie.
Jeśli jesteś zainteresowany jednym z takich rozwiązań, skontaktuj się z nami. Doradzimy najlepszą dla Ciebie opcję, która nie tylko pomoże środowisku, ale także przyczyni się do redukcji rachunków za zużycie wody bieżącej nawet o 50%. Zalet takich produktów jest mnóstwo, o czym napiszemy już wkrótce.
Galeria

Pozostałe wpisy